Miliony na pensje, a mieszkania w ruinie: Co naprawdę robi MPGN?

Miliony na pensje, a mieszkania w ruinie: Co naprawdę robi MPGN?

W ostatnich tygodniach, po intensywnych opadach deszczu, mieszkańcy Grudziądza zgłosili liczne problemy związane z kondycją zasobów komunalnych. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i relacje przedstawiające przeciekające dachy oraz ściany pokryte grzybem. Te doniesienia zwróciły uwagę na zarządzanie przez miejską spółkę MPGN remontami pustostanów. Spółka ta może uzyskać wsparcie finansowe, sięgające nawet do 85% kosztów inwestycji, z Funduszu Dopłat. Postanowiliśmy sprawdzić, jak efektywnie wykorzystywane są te środki.

Finansowanie a rzeczywistość

Według deklaracji MPGN, spółka zdobyła 365 961,51 zł na remont siedmiu mieszkań. Choć ta kwota jest przedstawiana jako sukces, budzi to wątpliwości w porównaniu z rocznym wynagrodzeniem zarządu. Prezes Leszek Czaplewski oraz wiceprezes Mariusz Plutowski łącznie zarobili ponad 880 000 zł w ubiegłym roku. Takie dysproporcje mogą sugerować, że finansowanie remontów nie jest priorytetem.

Sprawozdania a rzeczywistość mieszkańców

MPGN informuje o remontach przeprowadzonych w 439 lokalach od stycznia 2022 do czerwca 2025 roku oraz o skróceniu czasu zasiedlania pustostanów do 30 dni. Jednak mieszkańcy nadal skarżą się na złe warunki, co stawia pod znakiem zapytania skuteczność tych działań. Problem może wynikać z tego, że spółka dopiero od niedawna ma możliwość aplikowania o zewnętrzne środki, co wcześniej blokowały zawiłości prawne związane z udziałami OPEC sp. z o.o.

Sprzedaż majątku czy inwestycja?

W ciągu ostatnich pięciu lat spółka sprzedała kilkanaście kamienic za około 10 mln zł. Zamiast jednak inwestować te środki w nowe mieszkania lub generalne remonty, pieniądze są przeznaczane na polityczne projekty prezydenta Macieja Glamowskiego. Przykłady to zakup Domu Korzeniewskich i terenu pod Targowisko Miejskie. Oficjalnie spółka twierdzi, że środki te są inwestowane w rewitalizację budynków, co wydaje się być sprzeczne z rzeczywistością.

Miejska Hala Targowa jako symbol nieudolności

Nowa Miejska Hala Targowa również staje się przykładem trudności zarządczych. Do końca czerwca podpisano umowy najmu tylko na połowę dostępnej powierzchni. Władze miasta obwiniają przedsiębiorców, twierdząc, że kwestionują oni standardowe zapisy umów. Być może jednak problem tkwi w niekorzystnych warunkach najmu czy braku profesjonalizmu spółki.

Priorytety miasta: turyści kontra mieszkańcy

Prezes Czaplewski wskazuje na rewitalizację Starego Miasta jako priorytet, argumentując, że to turyści przyciągają do miasta. Ta strategia sugeruje, że potrzeby mieszkaniowe mieszkańców schodzą na dalszy plan. Wydaje się, że równocześnie spółka nie jest w stanie skutecznie zarządzać obecnymi zasobami, co prowadzi do dalszych zaniedbań.

Podsumowując, sytuacja w Grudziądzu pokazuje wyraźny konflikt między deklaracjami a rzeczywistością. Koszty zarządu i priorytety inwestycyjne budzą wątpliwości co do efektywności działań miejskiej spółki MPGN. Wydaje się, że potrzeby mieszkańców są marginalizowane na rzecz politycznych celów i turystycznych projektów.