SKO demaskuje nielegalne działania Ratusza: Prezydent Grudziądza traci dotację dla szkoły

Najnowsze wydarzenia z Grudziądza przyciągają uwagę mediów i mieszkańców. Decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) w Toruniu, uchylająca wcześniejszą decyzję Prezydenta Grudziądza Macieja Glamowskiego o wstrzymaniu dotacji dla Policealnej Szkoły ATSM, wywołała burzę komentarzy. SKO oskarżyło Ratusz o „rażące naruszenie prawa”, a sprawa staje się coraz bardziej złożona za sprawą audytu Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), który ujawnił niewygodne dla urzędników fakty.
Działania Ratusza pod lupą
Decyzja o wstrzymaniu dotacji, wydana 23 maja 2025 roku, miała wejść w życie od 1 lipca. Ratusz uzasadniał to rzekomym utrudnianiem kontroli nad wykorzystaniem środków przez szkołę. Zarzuty te jednak okazały się pozbawione podstaw prawnych, co wykazało postępowanie odwoławcze. Wymóg dostarczenia pełnej dokumentacji do Ratusza został uznany przez SKO za nielegalny, co podważa całą procedurę przeprowadzoną przez urzędników.
Krytyka ze strony SKO
Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie pozostawiło suchej nitki na urzędnikach Prezydenta Glamowskiego. Wśród głównych zarzutów znalazło się nielegalne żądanie przesłania dokumentacji do Ratusza, brak dowodów na rzekome utrudnianie kontroli przez szkołę oraz chaos w ustaleniu stron postępowania. SKO wytykało także błędy proceduralne, które podważały legalność całej operacji.
Audyty i ich konsekwencje
Ratusz próbował zdyskredytować szkołę, sugerując zmiany w organie prowadzącym jako potencjalnie podejrzane. Jednak te zmiany były wynikiem zaleceń KAS, które miały na celu poprawę funkcjonowania placówki. Co więcej, audyt KAS ujawnił również nieprawidłowości po stronie Urzędu Miejskiego, co wpłynęło na decyzję Ministerstwa Finansów o żądaniu zwrotu nienależnie pobranych środków przez miasto.
Próby manipulacji faktami
Ratusz wybiórczo cytuje ustalenia kontroli, zatajając niewygodne dla siebie fragmenty. Takie działania wskazują na chęć odwrócenia uwagi od własnych błędów i próbę zdyskredytowania prywatnej placówki. Mieszkańcy zasługują na pełną transparentność w działaniach urzędników miejskich, zamiast manipulacji faktami i urzędniczej samowoli.
Oficjalne stanowiska i kontrowersje
W odpowiedzi na publikacje prasowe, Urząd Miejski w Grudziądzu przesłał swoje stanowisko. Podkreślono znaczenie kontroli nad prawidłowością wydatkowania dotacji, jednak krytyka dotyczyła sposobu jej przeprowadzania. Z kolei przedstawiciele szkoły Spinaker wyrazili swoje zaniepokojenie praktykami urzędników, domagając się przestrzegania przepisów prawa podczas kontroli.
Konflikt między Ratuszem a placówkami oświatowymi w Grudziądzu jest przykładem na to, jak brak transparentności i nieprzemyślane decyzje mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i społecznych. W interesie mieszkańców leży, aby działania lokalnych władz były przejrzyste i zgodne z obowiązującymi przepisami.