Senior został odcięty od gazu w domu

Senior został odcięty od gazu w domu

Miejski Zakład Nieruchomości w Grudziądzu w połowie lutego odłączył dopływ gazu do mieszkania 74-letniego pana Ryszarda, przez co stracił on dostęp do ciepłej wody i możliwości gotowania. Rodzina obawia się o jego samopoczucie. Administracja twierdzi, że lokator odmówił pomocy, ale rodzina pana Ryszarda temu zaprzecza. Richard nie zalega z płatnościami i mieszka w starej kamienicy. Gaz został doprowadzony do jego termosu i kuchenki, a on sam został zmuszony do korzystania z kuchenki turystycznej i polegania na rodzinie w kwestii kąpieli. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami odcięło gaz z powodu wykrycia nieszczelności w instalacji w domu Richarda, co stwarzało zagrożenie dla innych lokatorów w budynku – podaje rzeczniczka Jagoda Szczerbowska.

Zgodnie z argumentacją administracji, straż pożarna interweniowała w mieszkaniu. Zięć wspomnianego mężczyzny zaprzecza jednak temu twierdzeniu, stwierdzając, że strażacy od trzech lat nie odwiedzają lokalu teścia. Choć zdarzało się, że przyjeżdżali do mieszkania sąsiadów piętro niżej, gdzie jest problem i czasami wypuszcza zapach spalenizny do mieszkania teścia. Odcięto dopływ gazu, zaproponowano kuchenkę elektryczną, ale rodzina odmówiła, bo doprowadziłaby do braku płatności. MPGN zaproponowało, że zainstaluje w mieszkaniu ojca ogrzewanie gazowe, ale koszt jest zbyt wysoki.